Balkony i tarasy to elementy budynku, które są w dużym stopniu narażone na destrukcyjne działanie warunków atmosferycznych. Ich wykonanie, niezależnie w jakiej technologii, wymaga dużej staranności i fachowej wiedzy. Niestety, często niedokładnie wykonane na etapie budowy balkony i tarasy dają o sobie znać nawet po zaledwie kilku latach od oddania budynku do użytku. Kluczem do wykonania bezawaryjnego balkonu czy tarasu jest profesjonalna wiedza i doświadczenie. W tym wpisie postaramy się przybliżyć najczęściej popełniane błędy w wykonawstwie balkonów i tarasów oraz konsekwencje, jakie za sobą niosą.
Jednym z częściej spotykanych błędów jest wykonanie spadków o zbyt małym nachyleniu lub nawet przeciwspadków (spadków w stronę budynku). Jak dobrze wiemy, aby skierować wodę nagromadzoną podczas opadów atmosferycznych poza balkon, należy stworzyć jej do tego warunki poprzez wykonanie powierzchni, po której będzie spływać na zewnątrz balkonu. Wykonanie zbyt małych spadków lub niewykonanie ich w ogóle skutkuje ciągłym zaleganiem wody na posadzce (co powoduje przyspieszoną jej degradację, niezależnie od wykończenia), a wykonanie spadków o nachyleniu przeciwnym (skierowanie wody w kierunku mieszkania) prędzej czy później spowoduje migrację wody pod posadzkę w mieszkaniu, spowodowaną podsiąkaniem kapilarnym. Nietrudno przewidzieć, co może spowodować wilgoć zalegająca pod posadzką w mieszkaniu. W przypadku parkietu może to oznaczać jego nasiąknięcie i powstanie wybrzuszeń na jego powierzchni. Z naszego doświadczenia wynika, iż najmniejszym dopuszczalnym spadkiem na powierzchni balkonu i tarasu jest 1%. Jeżeli pozwala na to konstrukcja balkonu/tarasu, zalecaną wartością spadku jest 1,5 – 2,0%. Taki spadek jest gwarantem swobodnego spływu wody poza powierzchnię naszego balkonu i tarasu.
Drugim błędem powodującym duże problemy w eksploatacji tarasu jest niewłaściwe wykonanie fug przy zastosowaniu tradycyjnej technologii klejenia płytek. Fuga, czyli spoina pomiędzy płytkami, powinna zostać wypełniona jak najbardziej szczelnie, aby uniknąć możliwości przeniknięcia wody pomiędzy płytki. W teorii jest to możliwe przy zastosowaniu odpowiednio intensywnego nadzoru i ścisłej kontroli jakości. W praktyce jednak, a zwłaszcza w budownictwie deweloperskim, gdzie priorytetem jest redukcja czasu i kosztów wykonawstwa, spotkać się można z wieloma niedociągnięciami, zwłaszcza przy spoinowaniu fug. Niedokładne wykonanie fug skutkuje wniknięciem wody pod płytki. Jak wiemy, woda w stałym stanie skupienia zwiększa swoją objętość w stosunku do stanu ciekłego. Zamarznięcie wody zgromadzonej w warstwie kleju pod płytkami powoduje rozsadzenie zaprawy klejowej i odspojenie płytek od podłoża. Skutkiem tego są odpadające płytki, które powodują znaczne pogorszenie estetyki nawierzchni i są wstępem do dalszej degradacji balkonu czy tarasu.
Kolejnym ważnym aspektem jest szereg błędów związanych z wykonaniem hydroizolacji, czyli warstwy odpowiedzialnej za ochronę konstrukcji balkonu przed działaniem wody. Jest wiele rodzajów hydroizolacji, spośród których najpopularniejszymi są hydroizolacje mineralne i bitumiczne. Pierwsze z nich, nazywane potocznie szlamami uszczelniającymi, są stosowane szeroko w uszczelnianiu fundamentów, ścian piwnicznych, czy studzienek kanalizacyjnych. Ich skuteczność jest dobra, pod warunkiem utrzymania reżimu technologicznego jakim jest obwarowana dana technologia. Tu się rodzi pytanie dosyć istotne: Czy pracownik wykonujący izolacje mineralną (szlamową) nieodbywający szkoleń w tym zakresie może wykonać tą izolację prawidłowo?
Dużym utrudnieniem w zachowaniu szczelności warstwy hydroizolacyjnej jest również izolowanie połączeń słupków balustrad mocowanych do górnej powierzchni płyty balkonowej. Jak wiemy, stal, z której wykonane są balustrady, jest materiałem o dużej rozszerzalności temperaturowej – w lato rozszerzają się, natomiast w zimę - kurczą. Połączenie izolacji z pracującymi w zmiennych temperaturach balustradami skutkuje powstawaniem mikropęknięć na styku balustrady z izolacją. Po kilku mroźnych zimach i upalnych latach może okazać się, że woda wnika pomiędzy słupek balustrady a izolację i powoduje korozję mocowań balustrad. Aby uniknąć wykonywania tak ryzykownych uszczelnień, przy remoncie balkonu zdecydowanie staramy się przekonać Inwestora do przerobienia mocowań balustrad na mocowanie do czoła płyty balkonowej. Dzięki takiej przeróbce zyskujemy jednolitą powierzchnię balkonu, umożliwiającą wykonanie niezawodnej warstwy hydroizolacji.
Aby uniknąć wykonywania tak ryzykownych uszczelnień, przy remoncie balkonu zdecydowanie zalecamy przeróbkę mocowań balustrad na mocowanie do czoła płyty balkonowej. Dzięki takiej przeróbce zyskujemy jednolitą powierzchnię balkonu, umożliwiającą wykonanie niezawodnej warstwy hydroizolacji.
Innym rodzajem zabezpieczeń przed wodą są hydroizolacje bitumiczne, czyli popularne papy. Ich zaletą jest przede wszystkim cena i znajomość materiału wśród wykonawców. Jednakże żywotność izolacji z papy najlepszej jakości szacuje się na około 10-15 lat. Po tym czasie papa traci swoje właściwości, sztywnieje i staje się podatna na przebicie. W systemie Aqualayer, zamiast papy, stosujemy membranę wykonaną z EPDM, czyli elastomeru stosowanego także do produkcji uszczelek oraz węży hydraulicznych. EPDM jest odporny na temperaturę do 110 °C i zachowuje elastyczność nawet w temperaturze -40 °C. Przy wykonaniu hydroizolacji stosujemy prefabrykowane membrany o wymiarach i kształcie balkonu, które przyjeżdżają na plac budowy w postaci maty gotowej do montażu. Dzięki zastosowaniu prefabrykatu unikamy ryzyka niewłaściwego wykonania połączeń, co skutkuje całkowitą szczelnością membrany. Żywotność membran wykonanych z EPDM wynosi co najmniej 40 lat. Dowodzą tego odkrywki dokonane na tarasie wykonanym w roku w miejscowości . Membrana zdemontowana po takim okresie nie wykazywała oznak zużycia i nadal zachowywała szczelność i elastyczność.
Listę najczęstszych błędów zamykają aspekty związane ze stosowaniem obróbek blacharskich na obrysie balkony. Z biegiem czasu obróbki korodują, powodując powstanie nieestetycznych zacieków na elewacji. Korozja spowodowana jest kontaktem wody z alkalicznymi składnikami izolacji mineralnych oraz klejów do płytek. Wytwarza się wówczas bardzo agresywne środowisko, które niszczy obróbki, co z kolei prowadzi do rozszczelnienia połączenia obróbki z hydroizolacją i pozwala na przeniknięcie wody do głębszych warstw balkonu. Widocznym efektem tego typu nieszczelności są zawilgocenia spodów płyt balkonowych oraz odpadanie płytek czołowych. Rozwiązaniem tego problemu jest pozbycie się problematycznych klejów i izolacji mineralnych. W systemie AquaControl nie używamy klejów do płytek, ani izolacji mineralnych. AquaControl zawiera tylko elementy o nieszkodliwym wpływie na pozostałe elementy balkonu.
Jedynymi dopuszczalnymi materiałami do produkcji obróbek są: powlekana blacha aluminiowa, blacha kwasoodporna lub blacha miedziana. W systemie AquaControl stosujemy obróbki aluminiowe z serii AQUAPROFIL, które zapewniają funkcjonalność i estetyczny wygląd przez długie lata.
Decydując się na budowę lub remont balkonu czy tarasu, warto wziąć pod uwagę omówione zagadnienia i zastanowić się, czy stać nas na kolejny remont za kilka lat, czy może lepiej postawić na system, który zapewni bezawaryjność przez całe dekady. W kolejnych wpisach zostaną przedstawione elementy składowe systemu tarasów wentylowanych AquaControl wraz z wyjaśnieniem przewagi systemu AquaControl nad technologią tradycyjną.